Męskość obnażona
Profesor Parnassus to kilkusetletni buddyjski mędrzec. Niegdyś prowadził swoją szkołę medytacji. Uczył mnichów, jak poświęcić swoje życie nieprzerwanej służbie prawdzie przez ciągłe odmawianie modlitw. Które mają moc utrzymywania wszystkiego, co istnieje, w całości, podobnie jak każdego rodzaju opowieść przekazywana gdziekolwiek między ludźmi. Szatan nie wierzył w to. Dlatego chciał się ciągle z nim zakładać, wierząc, że Parnassus kiedyś straci swoje możliwości wpływania na innych. I nie pomylił się. W XX wieku nikt nie chciał być jego uczniem, stał się kloszardem żebrzącym o drobne. Potem jednak pewne zdarzenia w jego życiu skłoniły go do poznania wielu rzeczy, z których wcześniej nie zdawał sobie sprawy…
Piosenka „Man with none” przedstawia losy wielkich, pełnych cnót ludzi, których do dziś pamiętamy jako wybitne postacie – króla Salomona, Sokratesa, Juliusza Cezara. Wszyscy oni ponieśli jednak ostateczną klęskę w swoim życiu, a źródłem klęski było straceńcze oddanie się ideałom. Czwarta zwrotka to odniesienie do normalnych, nie wyróżniających się niczym ludzi, którzy mają jednak pewną cechę, która może stać się przyczyną ich zguby, podobnie jak odwaga, mądrość czy szczerość. Jest to bojaźń Boża.
Marek Aureliusz to z kolei postać, która świetnie wpisuje się w czasy, w których żyła. Cywilizacja rzymska, stworzona dzięki wierności wielkim ideałom, stworzyła imperium, do zarządzania którym trzeba było talentu. Którego Marek Aureliusz, podobnie jak wielu innych przywódców, raczej nie miał, jako filozof i wyznawca stoicyzmu. Gdy umierał, zapewne wiele było rzeczy, które wzbudzały w nim przerażenie.